Rolnicy protestują. Borykają się ze spadkiem opłacalności produkcji, są pełni obaw co przyniesie Zielony Ład. Do protestu przyłącza się wierchuszka PIS. Ciekawe. To “premier Mateusz Morawiecki w 2019 roku w grudniu zaakceptował na szczycie Rady Europejskiej Europejski Zielony Ład, a następnie w 2020 roku, dokładnie rok później w grudniu, zrezygnował z drugiego weta i zaakceptował podniesienie limitu emisji do 55 proc. do roku 2030.” W 2021 roku Jarosław Kaczyński powiedział tak: “(…)Odrzucanie europejskiego Zielonego Ładu oznaczałoby ustawienie się na marginesie i innego rodzaju kłopoty. To plan, w którym warto uczestniczyć, nawet za pewną cenę”. Komisarzem ds. rolnictwa w UE jest Janusz Wojciechowski, człowiek PIS w Brukseli. Jakie ma zadania? “Tworzenie nowoczesnego i zrównoważonego sektora rolnictwa w UE, dostosowującego się do zmian klimatu oraz zmian demograficznych i technicznych”. Mógłbym tak jeszcze długo. Na nic to wszystko. W wyborach ponad połowa rolników głosuje na PIS. Polska polityka jest jak mem, satyryczny obrazek ze złośliwym komentarzem.
To nie działa w jedną stronę. Jednym z uczestników Koalicji Obywatelskiej są Zieloni. W marcu br. nawet Gazeta Wyborcza zamieściła artykuł zatytułowany następująco “Orban z Tuskiem sabotują rozporządzenie o odbudowie zasobów przyrody (…) „. Nie słyszałem o wewnętrznych protestach. Czytałem kilka artykułów organizacji pozarządowych, obywatelskich z natury, a nie z nazwy. Mało? Pamiętacie emocje po “Zielonej Granicy” Agnieszki Holland? W sobotę, premier na granicy z Białorusią zapowiedział kontynuację dotychczasowych działań. Moi znajomi, którzy pomagają na miejscu przyjęli to ze smutkiem i rezygnacją. Nie mam wątpliwości, że elektorat PO nie wierzył w realizację 100 postulatów wyborczych. Mam jednak pewność, że oczekiwał zmian idących wbrew oczekiwaniu elektoratu PIS. A to on pozostał osią wokół której kręci się polityka.
Za 4 tygodnie wybory do Parlamentu Europejskiego. Życzę Wam, żebyście zagłosowali mądrze. Pewnie niejeden chojrak napisze mi coś o Konfederacji. Ma prawo, ale ja wątpię w ich skuteczność w Brukseli. Niejedna aktywistka napisze mi, że w takim razie Lewica. Ma prawo, ale ja jestem pełen obaw o to co dzieję się w ich strukturach. Rekomenduję wam Trzecią Drogę, która podkreśla że Polska jest Unią Europejską! Jako ważna część UE ma prawo żądać bezpieczeństwa i pewnej korekty kursu, zwłaszcza na rzecz naszych firm. Jak na razie sondaże pokazują, że rolnicy zagłosują na PIS, a działacze obywatelscy na KO.
/Tygodnik Regionalny Nowiny 15 maja 2024r/